menu

poniedziałek, 28 lipca 2014

✎ 8 miesięcy i pierwszy ząbek! // Spotkanie blogujących mam.

Jutro nasz urwis kończy 8 miesięcy! Ah... niesamowite jak pomyślę, że jeszcze niedawno były tak beztroskie czasy, gdy Kamilek leżał sobie spokojnie w łóżeczku a ja spokojnie mogłam wszystko dookoła ogarnąć. Jak jest dziś? Ledwo wyrabiam, żeby ugotować chociaż obiad. Poważnie. Czy tylko ja jestem tak nieporadna życiowo? Cały dzień biegam za małym, czołgającym się po całym mieszkaniu człowiekiem. Nie jeden wojskowy mógłby się od niego uczyć profesjonalnego i szybkiego czołgania. Lezie wszędzie. na balkon, gdy zobaczy, że jest otwarty, do kuchni, do legowiska psa i do jego misek (dwa razy już rozlał z niej wodę), otwiera dolne szafki, komodę, wstaje sam przy łóżku... A od każdego tylko słyszę... 'zacznie Ci się jak nauczy się chodzić'. Czy może być gorzej? Przecież on startuje jak torpeda. Wątpię, że szybciej będzie chodził. :-D Przynajmniej na początku. ;-) Do tego wszystkiego od tygodnia jak widzi, że wychodzę z pokoju leci za mną z histerycznym płaczem. Ludzie, dziś musiałam zrobić to i owo na kibelku z synem na rękach! Tak ryczał. A ja tak głupio się czułam. :-D Może za dużo się zwierzam Wam, ale cóż. :-D W każdym razie tak mi dni lecą, że nie wyrabiam. Ale nie żałuję, jak widzę jak ten mały zadarty nosek ze śmiechem świnki wszędzie się wpycha gdzie tylko może. <3 
Ale uwaga! wiadomość dnia (wczorajszego)! Przebił się tak długo NIEwyczekiwanyz ząbek! Lewa, dolna jedynka. Może dlatego ostatnio to taka mała marudka. W każdym razie matka pierwsza zauważyła i musi coś kupić Młodemu z tej okazji. A pro po wychodzących ząbków - jakie macie / mieliście na nie sposoby????
PS. Powoli organizuje spotkanie blogujących mam w Oświęcimiu. Szykuje się na prawdę ciekawie. Jak będę znała więcej szczegółów - poinformuje o tym. Jeśli już jest jakaś chętna mama z dzieciątkiem/dziećmi proszę o zgłoszenie się na maila. dziennik.mamuski@gmail.com 
Całuski!!! :-*

9 komentarzy:

  1. Spokojnie ja to i owo dziś robiłam z Polsonem co wspinała się na mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Nasza Mańka buja się i nie wie co z tyłkiem począć i sama jestem ciekawa co z tego wyniknie bo Ala nie raczkowala wcale.
    A to i owo w łazience to ja od dłuższego czasu z dzieckiem na rękach:)
    Słodziak mały.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nam wystrzeliły dwie dolne jedynki ostatnio :) ale jakoś bezboleśnie to przechodzi. Zosia tylko czasem się w nocy obudzi raz czy dwa ale cyc ją uspokaja a jak już jest źle to smarujemy Dentinoxem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu u nas dwa tygodnie temu wyszły dwie dolne jedyneczki :) Już są dość spore i chyba idą kolejne. Mieszko równez wszedzie pełza i się turla, przeraża mnie to czasem czy go upilnuję na schodach. Czas pochłania mi w 200 % ale chociaż śpi cała noc od 20 do 6 rano :) Buziak dla Kamilka i Ciebie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. U nas na ząbkowanie pomaga zimny arbuz :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej, mam pytanko ile waży i mierzy Twój Synek?

    OdpowiedzUsuń
  7. Potem lepiej nie będzie, ale Ty się przyzwyczaisz i będziesz mniej zwracać uwagę na te eskapady;) U nas właśnie zaczął się etap wspinania na wszystko więc też trzeba mieć oczy dookoła głowy;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U Nas na wychodzące ząbki pomagały tylko i wyłącznie czopki żadne żele gryzaki nic innego tylko czopki VIBURCOL :)

    OdpowiedzUsuń