Doszło do mnie wczoraj, że zostało mi mniej niż 90 dni ciąży, a nie mam ani jednego zdjęcia z brzuszkiem! Jak mogłam do tego dopuścić - nie wiem. Tak sobie wielce obiecywałam, że co miesiąc będę robiła zdjęcia, by zobaczyć jak brzuszek rośnie. Ehe, obiecanki cacanki. Gdzieś mi umknęło ostatnie parę miesięcy.
Zdałam sobie sprawę, że czas leci speedem i zanim się obejrzę, nie będę miała żadnego takiego zdjęcia. A tego bym sobie nie wybaczyła! Tak więc oderwałam swojego lubego od błogiego odpoczynku przed kompem, aby natychmiast strzelił mi parę fotek, bo jak nie zrobimy tego od razu, to znowu zapomnę o tym na parę miesięcy. :-D
I o to przedstawiam dwa zdjęcia, które są efektem wczorajszego olśnienia:
A tak wygląda tabela wymiarowa obwodu mojego brzuszka i biustu (tym też trzeba się chwalić) :
Obwód na wysokości talii (przynajmniej kiedyś tam była talia) +12cm
Obwód na wysokości pępka +15cm
Obwód na wysokości bioder (ledwie sobie wymacałam kości biodrowe) +9,5cm
...żeby po porodzie tak samo ładnie wymiary leciały w dół. :)
Obwód biustu +8cm !!! ;-D
Jaki brzusio :D Taki płaski się wydaje :p Ja mam dokładnie pięć zdjęć zrobionych mojemu brzuchowi, kiedy byłam w ciąży. Masakra. Ale to raczej było wynikiem tego, że nie mogłam na siebie patrzeć (w zasadzie dalej nie mogę, ale ten fakt już pomińmy).
OdpowiedzUsuńPłaski?? No proszeee Cie. :D
UsuńCudny brzuszek,ja tez sobie obiecałam,że co miesiąc bede robić zdjęcie no i nic z tego :) Ale kilka z brzuszkiem mam
OdpowiedzUsuńNo ja mam nadzieję, że na tych się nie skończy. :D
UsuńJa mam sporo zdjęć z brzuszkiem :) i co na nie spojrzę to myślę "O matko a kiedyś mówiłam, że jestem gruba" :P
OdpowiedzUsuńps. Zazdroszczę tych 8 cm!! Farciara ;-)
Też kiedyś mówiłam, że byłam gruba, teraz stukam się w głowę. :D
Usuńps. Dzięki. :D
Śliczny brzuszek, już się nie mogę doczekać własnego ;) pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńTeż się nie mogłam doczekać, teraz czekam tylko, aż brzuszek zniknie i na świecie pojawi się ktoś wyjątkowy. :)
UsuńPrzede mną jeszcze długa droga, ale warto czekać :) Póki co zmagam się z dolegliwościami pierwszego trymestru ;)
UsuńOj, to życzę w tym wytrwałości. :D
UsuńJa ostatnio też zauważyłam, że jakoś nie fotografowałam brzuszka... Muszę to nadrobić, dzięki za inspirację :D
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy. :D Ciekawa jestem efektów. :P
Usuńale świetne zdjęcia ;D
OdpowiedzUsuńto drugie chyba "pomałpuję"
Dzięki. :D Gdzieś w necie znalazłam podobne. :D
UsuńFajnie! Ja starałam się zrobić chociaż po dwa w miesiącu. Fajnie jest do nich wracać myślami, 18 kg temu, jak stoję dumna przed lustrem, jeszcze nic nie widać, a On już tam był :D
OdpowiedzUsuńNo ja też miałam się tak starać, a teraz nie mam co wspominać, gdy nie było jeszcze widać. :D
UsuńA ja odpalona robię fotki brzucha średnio co 2,3 tygodnie ;)
OdpowiedzUsuńMasz śliczny, zgrabny brzuszek :)))
Dziękuję. ;) Teraz będę musiała nadrobić zaległości i częściej pstrykać fotki. :D
UsuńŚliczne zdjęcia. I śliczna mama.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :)
UsuńPstrykaj :) Pamiątka na całe życie :) Potem będziesz oglądała z dzieckiem :)
OdpowiedzUsuńOj na pewno będziemy oglądać. :)
UsuńZ przyjemnością dołączam do obserwujących a Ciebie zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUroczy brzuszek ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńUu ale ladny brzuszek;-) i fajny pomysł na zdjęcia w sensie przerobienie ich;-) ją co miesiąc robię zdjęcia:-P i doszlam do wniosku że w 9 tygodniu miałam większy nic w 15:-P zapraszam również i do mnie;-)
OdpowiedzUsuńMoże tylko w perspektywie na zdjęciu wyszedł później mniejszy. ;D
Usuń