W domu roi się od zabawek. Są one wszędzie - na meblach, w łóżeczku i na naszym łóżku, na dywanie. Są te droższe i tańsze. Edukacyjne i przytulanki. Lecz tak na prawdę mogłoby ich nie być wcale. Jak już Kamyk się nimi zainteresuje, to weźmie w rączki, pomacha nimi dwa razy i rzuci w kąt.
Ma jednak swoje ulubione, które nie koniecznie pełnią funkcję zabawek dla dzieci, a jednak sprawdzają się w tej kwestii świetnie. Bynajmniej przyciągają uwagę Kamilka na dłuższą chwilę.
Numer jeden to zdecydowanie myszka do komputera. Należała ona do męża, lecz długo się nią nie nacieszył. Kamil jak ją wypatrzył to chciał tylko do myszki. Tak więc myszka stała się pierwszym 'zwierzątkiem' Młodego i często gęsto spaceruje (czołgając się) po mieszkaniu trzymając końcówkę kabelka i wygląda jakby myszka była na smyczy.
Numer dwa to kąpielowa kaczuszka - z nią również uwielbia spacerować po mieszkaniu.
Miejsce trzecie to metalowa miska. Mały perkusista z niego i uderza w nią czym popadnie np. plastikową butelką, która jest na kolejnym miejscu.
Do tego dochodzi uchwyt do łóżeczka, którym również fajnie się hałasuje stukając w miskę oraz paczka chusteczek, która szeleści w rączce
Oczywiście bawiąc się takimi zabawkami jesteśmy zawsze przy nim. ;)
A jakie są ulubione zabawki Waszych pociech? :)
:-*
Chyba wszystkie dzieci tak mają :)
OdpowiedzUsuńChyba tak. ;)
UsuńHahah nr 1 to mój telefon, pasek Cioci od torebki, nasz Kot, ostatnio wąż ogrodowy, łyżki drewniane oj sporo tego no ale telefon no numer one jest :)
OdpowiedzUsuńTelefon też bardzo lubił, ale chyba zbyt często się mu dawało i się znudził. :D
UsuńHehe, mam w planie w niedalekiej przyszłości również napisać podobny post ;)
OdpowiedzUsuńZdradzę tylko, że u nas furorę robi klawiatura ;)
To ciekawa jestem co tam u Was jeszcze robi furorę. :D
UsuńButelka, chusteczki, telefon:) Chętkę ma też na laptopa:)
OdpowiedzUsuńLaptopa wolimy mu ograniczać, bo bardzo chętnie i dość mocno bije w klawiaturę. :D Obawiam się, że laptop mógłby tego nie wytrzymać. :D
UsuńHehe, ciekawy zestaw zabawek :p
OdpowiedzUsuńMichaś lubi:
- kabelki (ewentualnie stare słuchawki)
- balony (uwielbia je przebijać...)
- piłki (chyba będzie piłkarzem)
- prezentowe torebeczki
- kartki
- miniaturową gumową kaczuszkę, którą wkłada do ust niczym smoczka
- wszelkie misie - małe i duże
- wszelkie plastikowe butelki
- nocnik (tsa...).
I to by było na tyle :p
To właśnie też mamy taką kaczuszkę małą gumową i również bardzo chętnie pcha ją to buźki. ;)
UsuńLadowarki i inne kabelki,chusteczki,Tajson (nasz pies) ,taty nos :D
OdpowiedzUsuńO tak! Kabelki też uwielbia. :D Dlatego też ma myszke z kabelkiem. :D
UsuńOj tak mamo to co nie wolno to ulubione :D kabelki jak najbardziej
OdpowiedzUsuńNajlepsze są te dorosłe zabawki:D tak jak mój teraz operuje młotkiem śrubokrętami kluczami i innymi tego typu narzędziami:D
OdpowiedzUsuńWidzę myszkę - syn też się bawił taką starą i klawiaturą zepsutą ;)
OdpowiedzUsuń