menu

niedziela, 22 lutego 2015

NOWY BLOG

Wybaczcie, ale przenoszę się na innego bloga. 
Trochę mi szkoda, ale Halo tu mama już dawno się wypaliło - nie miałam żadnej motywacji by tu pisać. 
Postanowiłam w życiu spróbować czegoś nowego - o tym właśnie jest nowy blog.
Będzie mi miło, jeśli przeniesiecie się razem ze mną.
Zapraszam do Rudej maszyny! ;*




niedziela, 1 lutego 2015

Wredni rodzice.

Po raz drugi od 14 miesięcy zostaliśmy z mężem wrednymi rodzicami, którzy zostawili swoje dziecko na więcej niż 3 godziny. Pierwszym razem było wesele i to był rekord nie pobity do tej pory. Tym razem nie było nas 9 godzin. Mimo obaw Młody nawet nie zauważył, że rodziców nie ma. W sumie nie wiem, czy cieszyć się z tego powodu, czy wręcz martwić. ;) W każdym razie szczególne podziękowania należą się prababci, cioci i wujkowi, którzy zawodowo zajęli się Kamykiem. Obawiam się jednak, że podczas pobytu Młodego u rodziny, została naruszona psychika psiaka, który nie jest to przyzwyczajony do tak długiego kontaktu z małym urwisem. Miejmy nadzieje, że dojdzie szybko do siebie. 
A gdzie wyruszyli rodzice? A no do Krakowa. Postanowili pstryknąć sobie parę fotek w bardzo sympatycznej atmosferze jaką tworzyły Iza z Bellove Moments i Paulina MAKE UP Artist. Z Izą organizowałyśmy spotkanie Oświęcim dla blogujących mam i fajnie było się ponownie spotkać. Najpierw zgadywałyśmy się na sesje Młodego, ale nie wyobrażaliśmy sobie jechać z nim 1,5 godziny autem, jak jemu ciężko wysiedzieć 15 minut. Dużo stresu by to kosztowało i rodziców i samego Kamila. Tak więc rodzice (szczególnie matka, a tata dzielnie to znosił) postanowili zrobić coś dla siebie i poniżej przedstawiam efekty. Ja jestem mega zadowolna, dziewczyny dokonały cudu, że wyglądam na zdjęciach jak człowiek. <3